Page 43 - Yachting Life Magazine 02
P. 43
Z których swoich osiągnięć sportowych jesteś najbardziej mi zaimponował, bo dokładnie wie czego chce. Nie lubi tracić czasu.
dumny? Pomógł mi też odpowiedzieć na pytanie z kim chcę dalej pracować,
Z pierwszego tytułu mistrza świata w klasie Micro Tonner, ale własne- z kim chcę dalej biec.
go, kiedy byłem sternikiem, w 2000 roku. Wcześniej dwa razy zdoby-
łem ten tytuł z moim mistrzem Stanisławem Sawko. To Staszek namó- W 2014 roku założyłeś Ocean Challenge Yacht Club. Co Cię do
wił mnie, żebym w końcu sam zszedł na ster. tego skłoniło?
Podróżując po całym świecie widziałem kluby jachtowe i społeczności
Miałeś dwóch żeglarskich mistrzów w życiu? skupione wokół jachtingu. Postanowiłem założyć profesjonalny klub, któ-
Poza pierwotnym, ojcem, są to Staszek Sawko i Karol Jabłoński. Stachu ry umożliwia osobom zainteresowanym żeglarstwem wejście do tego
odkrył mnie na nowo dla żeglarstwa w momencie życia, kiedy miałem świata i dalszy rozwój, poparty zdobywaniem kolejnych kompetencji.
kryzys. Wspaniały gość, cichy, spokojny, każde jego słowo ważyło. Arty- Wierzę, że nasz klub jest małym przyczynkiem do rozwoju żeglarskich
sta w swoim fachu. Pozwolił mi się przegrupować, znaleźć znów przy- pasji i jachtingu w Polsce. Tworzymy wspaniałe środowisko ciekawych
jemność. ludzi, których tak naprawdę odkrywamy dla jachtingu. To jest nasza
Kiedy poznałem Karola Jabłońskiego, zakochałem się w etosie pracy, misja. Żeby kultywować historię polskiego żeglarstwa, przy jednocze-
jaki prezentował. Był i jest zawodowcem w każdym calu. Wymagają- snym poszerzaniu kręgów biznesowych.
cy, nawet bardziej dla siebie niż dla innych, absolutny perfekcjonista
ze słynnej rodziny pruskich żeglarzy. Wraz z tatą, ś.p. Kurtem, stworzyli Kto może zostać członkiem Ocean Challenge Yacht Club.
podwaliny żeglarskiej szkoły mistrzostwa sportowego, jedynej w Polsce, Każdy, kto choć raz pojedzie z nami na regaty. To jest zaproszenie do eks-
z siedzibą w Mrągowie. Z Karolem spotkałem się w match racingu, on kluzywnego grona, które doświadcza wyjątkowych przeżyć na morzu.
mnie do tego zainspirował. Trochę żeglowaliśmy razem, potem – prze- W trakcie tygodniowego wyjazdu mocno się ze sobą zżywamy. Stajemy
ciwko sobie. W 2003 roku zaprosił mnie do projektu Polska 1 – uczest- się teamem i to jest wyjątkowa sprawa, bo to nie jest wyjazd na urlop
nictwa polskiego jachtu w Pucharze Ameryki. Trenowaliśmy w Walen- do hotelu. Oczywiście, trzeba się do takiego wyczynu przygotować, ale
cji na wielkim jachcie z 35-osobową załogą. To była szkoła życia! Karol gwarantuję, że zwrot inwestycji jest potężny, w wielu wymiarach.
Yachting Life 37