Page 14 - Yachting Life Magazine 02
P. 14

J   ak ważna jest przestrzeń dla artysty?                    innego miejsca na kuli ziemskiej, gdzie byłoby ono tak wyraźne i przy-


                Dla artysty wizualnego przestrzeń jest podstawą. Ona kreuje alfa-
                                                                         jemne. To działa trochę jak narkotyk.
                bet, jest nieustanną drogą, która nie ma końca. Z kolei malarz zamy-
                                                                         zont. Co wyzwala w Tobie taki widok?
                ka przestrzeń, bo jeśli zostawi choćby szczelinę, przestrzeń zacznie     Stoimy właśnie na sopockim molo, przed nami morze po hory-
            mu uciekać, a wtedy jego obraz przestanie być tym, czym miał być, czy-  Wyzwala we mnie przede wszystkim świadomość lądu. Intuicyjnie od
            li opowieścią o świecie skończonym.                          razu szukam Gdańska, Helu. A kiedy je już znajduję, myślę sobie: aha,
                                                                         już wiem gdzie jestem! Z kolei na oceanie jestem spokojniejszy, ponie-
            Czym jest przestrzeń dla Ciebie – filmowca i zapalonego żegla-  waż nie wiem gdzie jestem i lądu nie szukam. On wtedy dla mnie nie
            rza?                                                         istnieje. Jestem wolny w bezczasie!.
            To jest bardzo ciekawie postawione pytanie. Bo warto się zastano-
            wić nad tożsamością tych obu przestrzeni. Z jakiegoś powodu żeglar-  Jak rozpoczęła się Twoja przygoda z morzem i Twoja żeglar-
            stwo wybrało mnie. Wiem natomiast na pewno, że to ja wybrałem   ska pasja?
            film i  zrozumiałem – choć nie od początku – że tworzenie filmu jest   Jak wszystko u mnie, również żeglarska pasja rozpoczęła się od lek-
            zaklinaniem przestrzeni. Bo przestrzeń w filmie jest jedynym two-  tur.  Kiedy miałem  kilkanaście lat moja  biblioteczka  składała się
            rzywem z którego lepisz, niczym glina w dłoniach rzeźbiarza. Z niej,    z samych książek podróżniczych. Na pierwszym miejscu była „W pogo-
            w sposób świadomy, lepisz swój film. Natomiast romans z przestrzenią   ni za słońcem” Alaina Gerboult. Wspaniały żeglarz, już wtedy był dla
            w żeglarstwie jest doświadczeniem laboratoryjnym, z którego nie wyni-  mnie mitem. Tym bardziej, że sam zbudował swój jacht i wyposażył go
            kają żadne wnioski, ale wynika poznanie. Przestrzeń oceaniczna, ta naj-  w pokaźną bibliotekę, zabierając w podróż przez ocean między innymi
            większa, ograniczona horyzontem, buduje pewną sumę skojarzeń. O ile   „Panią Bovary” Gustava Flauberta. Wypłynął z Havru i przepłynął Atlan-
            przestrzeń filmowa jest tworzywem, przestrzeń morską uważam za cał-  tyk. Ta wyprawa fascynowała całą Francję i również mnie. Wielokrotnie
            kowicie bezinteresowną, ale podlegającą pewnym skojarzeniom. Pierw-  czytałem książkę w której opisywał każdy dzień na oceanie i  wyobra-
            szym z nich jest – wolność.                                  żałem sobie siebie na jego miejscu. Nie znałem wtedy kontekstów cza-
                                                                         sowych, ale wiedziałem, że mój bohater przepłynął Atlantyk w 120 dni.
            A kolejnym...?                                               Kiedy ja, wiele lat później, powtórzyłem jego wyczyn – trasa z Wysp
            Dzięki morskiej przestrzeni doświadczasz poczucia bezczasu. Nie ma   Kanaryjskich na Barbados zajęła mi 15 dni.



                                  Filip Bajon w Gdańsku i na Karaibach, podczas Heineken Regata na St. Maarten/ foto: archiwum OCYC


          8     Yachting Life
   9   10   11   12   13   14   15   16   17   18   19