Page 9 - Yachting Life Magazine 02
P. 9
YACHTING LIFE / LEADING ARTICLE
orze ma zwyczaj dyktować swoje warunki i stwarzać mentalność tych, którzy
się na nie decydują. Dla Josepha Conrada, jednego z największych pisarzy-że-
glarzy świata i mistrza naszego Ocean Challenge Yacht Club, fale oceanu były
Mmożliwością nowego życia i przemiany, do której dążył z pełną świadomością.
Nie możemy zobaczyć brzegu unosząc się na zmiennych falach oceanu. Ale możemy wyty-
czyć kierunek, w którym popłyniemy. Podobnie wyobraźnia Conrada, dryfująca między kra-
jami i kontynentami, pozwoliła mu złożyć z wielu doświadczeń zapis życia – nie swojego,
ale ludzi, których spotkał oraz zdarzeń których był świadkiem.
„Jestem światem we własnej osobie, który przybył złożyć panu wizytę” – to zdanie napisa-
ne przez Conrada w „Zwycięstwie” potraktowałam jako wyzwanie. Przez wiele lat starałam
się połączyć porty na mapie życia Conrada, stawiając własne kropki w wielu z nich. Pole-
ciałam do Singapuru, popłynęłam na Borneo, teleportowałam się do Bangkoku. Dalej! Na
wysepkę Phu Quoc, bo płynął tamtędy, jeszcze na żaglowym statku i prawdopodobnie zawi-
nął do brzegu. Nie dało się w tej drodze ominąć Karaibów, Indii, Australii i Przylądka Dobrej
Nadziei na południowym krańcu Afryki. Wreszcie – Londyn, Bruksela i – Zakopane. Chcąc
znaleźć jego ślad, kolekcjonowałam porty, kolory mórz, nauczyłam się żeglować pod okiem
kapitana Przemka Tarnackiego, zamieszkałam na jachcie. „Iść za marzeniem i znowu iść za
marzeniem, i tak zawsze aż do końca” – napisał Conrad w „Lordzie Jimie”. Koniec i początek
każdej podróży, traktując jak kolejne narodziny.
Zapraszam wszystkich do wspaniałej przygody, jaką jest żeglowanie w Ocean Challenge
Yacht Club.
Marzena Mróz-Bajon dziennikarka, podróżniczka, autorka książki „Domy pisarzy”
Yachting Life 3