Page 15 - Yachting Life Magazine 02
P. 15

YACHTING LIFE / PASJE



               Miałeś jeszcze innych żeglarskich guru w młodości?          pisałem scenariusze i prowadziłem dziennik. Poszedłem na przystań
               Kiedy zetknąłem się z osiągnięciami Francisa Chichestera czy Robina   i  bez żadnego przygotowania wypożyczyłem łódkę, ponieważ bosma-
               Knoxa-Johnstona – chciałem popłynąć dookoła świata. Próbowałem   nem był mój kolega. Niewiele myśląc – wypłynąłem samotnie na jezioro.
               nawet zaplanować taką podróż. Nigdy jednak nie zamierzałem płynąć
               samotnie, bo uważam, że możliwość dzielenia się ze współtowarzysza-  Ryzykownie!
               mi podróży emocjami i spostrzeżeniami jest bardzo cenna.    Dziś, z perspektywy czasu, też tak oceniam ten wyczyn. Bo tak długo, jak
                                                                           wiatr wiał mi prosto w grota – płynąłem. Ale kiedy musiałem wykonać
               Dzieciństwo spędziłeś w Poznaniu. Nad Bałtyk nie było blisko...  zwrot i wrócić do portu, przeżyłem duże zdziwienie i wielkie emocje.
               Co niedzielę jeździliśmy do pobliskiego Kiekrza. Znajomi rodziców mieli   Ale udało się! I co więcej, następnego dnia znów wziąłem jacht i  powta-
               tam żaglówki. Jezioro Kierskie, które nie jest wielkim akwenem, wydawa-  rzałem te moje samotne treningi codziennie przez kilka tygodni. Przez
               ło mi się wtedy morzem. Pamiętam też moje pierwsze wakacje w  Jastar-  kilka kolejnych lat wakacje spędzałem nad Wigrami, na jachcie, obser-
               ni w 1957 roku. Stałem na plaży, a kilkaset metrów od brzegu przepły-  wując niebo, mierząc się z wiatrem i prawami fizyki. W końcu pew-
               wały dwa drewniane jachty. Widziałem stojącego za sterem mężczyznę,   nego dnia zacząłem się czuć na jachcie jak w domu i już wiedziałem,
               obserwowałem przez dłuższą chwilę kilka opalających się na pokła-  że dam sobie na wodzie radę.
               dzie osób. Tymczasem jachty spokojnie płynęły wzdłuż brzegu, brązo-
               we, z postawionymi białymi żaglami. Jak ja wtedy chciałem się znaleźć   Jakie akwenty przepłynąłeś? W jakim towarzystwie?
               na jednym z nich!                                           Pierwszy rejs po morzu odbyłem na Zatoce Gdańskiej. Potem, w stanie
                                                                           wojennym, razem z trzema filmowcami wypłynęliśmy na rejs po Bałty-
               Kiedy po raz pierwszy wsiadłeś na jacht?                    ku bez możliwości zawijania do portów. Popłynęliśmy w stronę Bornhol-
               To był jacht typu Orion, a wsiadłem na niego na jeziorze Wigry. Był rok   mu. To była jesień, morze było wzburzone, przeżyliśmy sztorm, co mi się
               1983, stan wojenny. Mieszkałem wtedy w klasztorze, nie robiliśmy filmów,   bardzo spodobało. Wróciliśmy do Gdyni godzinę po powrocie Henryka
































































                                                                                                                        Yachting Life 9
   10   11   12   13   14   15   16   17   18   19   20